Wszystkim z nas zdarza się od czasu do czasu zawieść kogoś. W takich chwilach doceniamy to, że ktoś jest w stanie okazać nam życzliwość i zrozumienie pomimo wszystko. Taka postawa życzliwości oznacza gotowość przebaczenia drugiej osobie nawet wtedy, gdy myślimy, że ona na to nie zasługuje.

Nie zmienisz całego świata lecz masz udział w tym, by świat wokół Ciebie się zmieniał. Od czasu do czasu chcesz poprawić swój wygląd, wzmocnić i oczyścić swój organizm z toksyn, a co z sercem? Co z myślami? Co z Tobą, tym wewnętrznym "dzieckiem" w Tobie? Co się z nim stało? Gdzie zaginęło?

To nie świat nas psuje - to my pozwalamy się zepsuć. Tak wiele możemy, tak dużo potrafimy, a tak mało wymagamy od siebie...

Praca, obowiązki, obowiązki, praca, krótki urlop... Czy to wszystko, czym jest Twój świat?

- Kim jesteś? - zapytał mały chłopiec pewnego mężczyznę
- Jestem sędzią.
- A co robisz? - kontynuował
- Wysłuchuję ludzi, rozsądzam i wydaję werdykt.
- A co to jest? - spytał ze zdziwieniem chłopiec
- Osądzam co jest dobre, a co złe.
- A skąd to wiesz? - dalej pytał chłopiec.
- Nauczyłem się tego - odpowiedział dumnie mężczyzna.
Chłopiec chwilę milczał, po czym ponownie zapytał:
- A co z tego masz?
Tym razem mężczyzna zamilkł. Chłopiec więc kontynuował.
- Ja nauczyłem się jeździć na rowerze i grać z kolegami w piłkę. Masz rower?
- Nie mam, odpowiedział ściszonym głosem mężczyzna.
- A masz piłkę? - zapytał
- Nie, nie mam. Nie mam czasu na takie rzeczy.
Chłopiec po chwili namysłu dodał:
- Ja nauczyłem się jeździć i mam czas. Mama mi mówi, że czasem robię coś źle, a jak jeździłem na rowerze, powiedziała, że dobrze mi idzie. Chyba też uczyła się tego co jest dobre i co jest złe ale ma czas i rower. A Ty nie masz w takim razie nic. Jesteś stary i chyba bardzo biedny... Mam tu cukierki, a mama mówiła, że jak spotkam kogoś biednego to mam się podzielić. 
Chłopiec sięgnął do kieszeni i z uśmiechem wyciągnął rękę z cukierkiem na dłoni - Chcesz cukierka? 
Mężczyznę zamurowało. Przyjął podarunek i stojąc w bezruchu, wpatrywał się jak chłopiec z uśmiechem na twarzy wsiadł szczęśliwy z uczynionego dobra na swój rower i odjechał. 
Stał tak jeszcze przez chwilę, patrząc na znikający za zakrętem zarys chłopca na rowerze. Po chwili zerknął na teczkę z dokumentami, którą trzymał w ręku, westchnął i przykucnął. W ręku trzymał podarowanego cukierka. Rozwinął i zobaczył, że na wewnętrznej stronie papierka widnieje jakiś napis: "Pokora i delikatność nie są cnotami ludzi słabych, lecz mocnych, którzy nie potrzebują źle traktować innych by czuć się ważnymi - Papież Franciszek".


Kiedy świat pogrążony jest w chaosie - słuchaj dobra.
Kiedy w życiu wiele spraw budzi Twoje wątpliwości - szukaj dobra.
Gdy już nie wiesz jak żyć - podążaj za dobrem.
Kiedy tracisz nadzieję - patrz na dobro.
Jeśli już to wiesz - bądź dobry / bądź dobra.
(JS)