Film w reż. Mela Gibsona. To co można tu zobaczyć wydaje się absolutnie nieprawdopodobne ale wszystko jednak jest oddane wiernie, zgodnie z faktami, na których oparty jest ten film. „Przełęcz ocalonych” to znakomite kino akcji, dramat wojenny, ale przede wszystkim przekonująca, wiarygodna opowieść o niezłomnej postawie człowieka, który był wierny swoim zasadom wbrew wszystkim, do samego końca.
Dlaczego warto ten film obejrzeć? Ano dlatego, żeby wiedzieć i pamiętać, że ludzie słabi często w rzeczywistości są silniejsi i odważniejsi od niejednego osiłka. Nierzadko trzymają się z daleka od przemocy, ponieważ doświadczyli jej jako ofiary i wolą w pełni panować nad drzemiącymi w nich demonami agresji, demonami, które mogą obudzić się w każdym.
Zwrócę się jeszcze szczególnie do lubiących tę tematykę rodziców,. Film ten przedstawia, czym może i powinna być miłość. To więź zapewniająca wsparcie, dodająca pewności siebie, oparta na głębokim wzajemnym zrozumieniu. Nie powinna tłamsić osobowości ani poniżać, a pozwalać się jej rozwijać i świecić pełnym blaskiem.
Zapraszam do obejrzenia historii o człowieku, który najdosłowniej i najbardziej na serio wziął do serca przykazanie miłości: nie zabijaj. Nie rozróżniał rannych, ratował nawet tych, których inni sanitariusze uważali na skazanych na szybką śmierć. Pomocy udzielał nawet wrogom. Ten film wiele ukazuje i uczy.